okładka

okładka
O moich wnętrzach, pomysłach i inspiracjach, o kawałku mojego życia, części mnie samej, procencie moich marzeń i pierwiastku mojej duszy...

środa, 15 lipca 2015

Małe, białe biuro :)

No i trochę chcący, a trochę niechcący, wyszło nam całkiem sympatyczne biuro ;-)
Najpierw postanowiłam uposażyć nasze dechy na nogach w mleczne, hartowane szkło, bo wciąż coś mi pomiędzy nie wpadało: a to długopisy, a to telefon, a raz nawet filiżanka do espresso :/ - całe szczęście już pusta :D. Później, wzbogaciliśmy się o drukarkę - a że nie było na czym biedaczki  postawić, to namówiłam mojego szanownego męża na zakup mebli - no bo jak to tak drukarka na podłodze. KONIECZNIE potrzebna jest szafka i to w towarzystwie witrynki, bo gdzieś przecież wydruki trzeba składować :)
I cieszę się teraz ogromnie, bo aura do pracy panuje tam fantastyczna. Jest jasno i pozytywnie. Staramy się korzystać z tego pokoju, dopóki Hela ubóstwia jeszcze swój różowy i nie kwapi się do przeprowadzki - choć podejrzewam, że to już bliżej niż dalej :)










Do następnego!